Projekcja filmu „W ciemności” w Pruszkowie

W sobotę 18 stycznia w Miejskim Ośrodku Kultury w Pruszkowie odbył się pokaz filmu Agnieszki Holland „W ciemności”. Głównym organizatorem było Społeczne Stowarzyszenie „Forum Pruszków”, a patronem medialnym portal Regio-Media.

Sala wypełniła się po brzegi. Zdecydowaną większość stanowili ludzie starsi. W atmosferę filmu miała widzów wprowadzić dyrektor Muzeum Dulag 121. Małgorzata Bojanowska z powodów zdrowotnych nie mogła jednak przybyć na spotkanie.

Film, który został wyemitowany tego wieczoru, to dramat wojenny z 2011 roku. Jest on adaptacją powieści „In The Sewers of Lvov” (W Kanałach Lwowa) autorstwa Roberta Marshalla. Warto dodać, że ów film został wybrany jako oficjalny kandydat Polski do Oscara za najlepszy film nieanglojęzyczny podczas 84. ceremonii wręczenia Oscarów.

„W ciemności” opowiada prawdziwą historię ocalenia Krystyny Chiger opisaną w jej autobiograficznej książce „Dziewczynka w zielonym sweterku”. Ukazuje wojenne losy jej rodziny oraz kilkunastoosobowej grupki Żydów ukrywających się we lwowskich kanałach w okresie niemieckiej okupacji. Ratuje ich Leopold Socha, który początkowo kieruje się względami finansowymi, ale z czasem wyzwala się w nim chęć niesienia bezinteresownej pomocy.

Na zebranych film wywarł duże wrażenie.

- Niezwykle wzruszający film. Wśród scen, które najbardziej utkwiły mi w pamięci to likwidacja lwowskiego getta, potworność ulicznych egzekucji oraz poniżanie i znęcanie się nad bezbronnym człowiekiem – zauważyła jedna z pań.

Inną kobietę poruszyło życie ludzi w kanałach, którzy przebywali w ciemności, smrodzie i brudzie, a przede wszystkim byli cały czas narażeni na wydanie. Jedynym minusem, według niej, była zbyt duża ilość scen erotycznych, które nic nie wnosiły do filmu.

Kolejna pani z widowni, zapytana czy film jej się podobał, odpowiedziała: – Najlepszym ogniwem w filmie była gra Roberta Więckiewicza (zagrał Leopolda Sochę – przyp.red.). Początkowo widział w tych ludziach źródło zarobku, ale z czasem odkrył w sobie człowieczeństwo. Związał się z nimi emocjonalnie i ryzykował swoim życiem by im pomoc.

Na wszystkich przybyłych gości czekała herbata, kawa oraz kawałek ciasta z miejscowej kawiarni. Po pokazie można było porozmawiać z jedną ze statystek tego filmu (na zdjęciu pierwsza z lewej) i dowiedzieć się, jak wyglądała praca na planie.

Kolejnym filmem zaprezentowanym w ramach Pruszkowskiego Klubu Filmowego będzie „Autor widmo”. Projekcja odbędzie się 1 lutego.

Źródło fot.: Regio-Media

[facebook_like_button]