Poczta robi wszystkich w balona

Blisko miesiąc temu w Pruszkowie Poczta Polska otworzyła kolejny punkt. Jest on przybrany w nowe barwy firmy. Niestety nie zmienia się jej jakość.

Nowy punkt działa w pawilonach Osiedla Grafitowego na przeciwko stacji kolejowej. Zgodnie z polityką firmy, został urządzony w nowej aranżacji. Wystrój jest w tonacji biało-czerwonej, zamiast dotychczasowej niebieskiej. Na zewnątrz zostało powieszone nowoczesne logo oraz uwaga… napis „strefa samoobsługowa 24h”.

Na ten napis trzy dni po otwarciu uwagę zwróciła nasza czytelniczka. Panią Sylwię zdziwiło to, że mimo całodobowej samoobsługi drzwi do punktu pocztowego są zamknięte. Poprosiliśmy Pocztę Polską o wyjaśnienie sprawy.

„Już wkrótce uruchomimy w placówce listomat – urządzenie, które umożliwi wydanie przesyłki rejestrowanej klientowi po uprzedniej informacji przekazanej do niego e-mailem o możliwości odbioru przesyłki” – poinformował nas pisemnie 7 listopada Grzegorz Warchoł z biura prasowego Poczty Polskiej.

Dzięki Bogu mamy już 20 listopada, a to „wkrótce” wciąż nie nastąpiło. Zgodnie z informacjami uzyskanymi telefonicznie od tego samego pana, listomat miał się pojawić około 15 listopada.

- Pracujemy na żywym organizmie. Po 15 listopada wszystko będzie funkcjonowało prawidłowo – tłumaczył.

Niestety na zmiany na razie się chyba nie zanosi. Pracownice punktu na przeciwko stacji nie wiedzą, kiedy maszyna stanie.

- Ponoć ma być listomat, ale nie mamy pojęcia kiedy – powiedziały.

Nowy punkt nie jest więc otwarty 24 godziny na dobę, jak głosi neon. Można z niego skorzystać od poniedziałku do piątku w godz. 8.00 – 19.00.

Cenne jest to, że jest w nim bardzo luźno. Niewielu o niej wie, a ci co ją widzą, przez nową aranżację często mylą ją z innymi instytucjami lub bankami. W nowym punkcie można skorzystać z każdej usługi Poczty Polskiej.

Łaskawa poczta – punkt przy Kościuszki zostaje

W drugiej połowie października przy okienkach poczty usytuowanej przy ul. Kościuszki pojawiła się informacja o przenosinach punktu na ul. Ołówkową 1D, czyli na przeciwko stacji. Wyglądało na to, że centrum prawie 60-tysięcznego miasta zostanie pozbawione poczty. Na szczęście, po uwagach mieszkańców i naszej sugestii, władze firmy poszły po rozum do głowy.

Źródło fot.: czytelniczka Sylwia

[facebook_like_button]