W sobotę rusza nowy sezon I ligi koszykówki. Znicz Basket we Wrocławiu zmierzy się z beniaminkiem WKK. Niestety wielu fachowców uważa, że w tegorocznych rozgrywkach pruszkowianie będą bili się o utrzymanie.
Zespół z Pruszkowa już w ubiegłym sezonie musiał walczyć o utrzymanie. Na szczęście im się to udało po trzech pojedynkach z UMKS Kielce. Niestety scenariusz może się powtórzyć. Z zespołu wciąż prowadzonego przez Michała Spychałę odeszło kilku wartościowych zawodników.
W rozpoczynającym się sezonie zabraknie m.in. Łukasza Bonarka, który wyjechał do Stanów Zjednoczonych. Ostoja zespołu – Przemysław Szymański wybrał MKS Dąbrowę Górniczą, Adrian Suliński i Michał Kwiatkowski Spójnię Stargard Szczeciński a Tomasz Pisarczyk Sokoła Łańcut. Zabraknie również szczególnego ducha zespołu. Weteran polskiej koszykówki, Dominik Czubek postanowił bowiem zakończyć karierę.
Przy tylu ubytkach zespół Znicza Basket będzie wyglądać zupełnie inaczej. Zwłaszcza, że nowe twarze nie są chyba w stanie zbilansować poziomu drużyny. Najlepsze ruchy transferowe w wykonaniu pruszkowian to Przemysław Lewandowski i Rafał Kulikowski, którzy w ubiegłym sezonie grali w SKK Siedlce. Pozostali zawodnicy to zaciąg z niższych lig.
Pierwszy sprawdzian nowej drużyny odbędzie się w sobotę 28 września o godz. 18.00 we Wrocławiu. Wówczas Znicz Basket rozpocznie grę z WKK. To beniaminek I ligi.
Źródło fot.: Znicz Basket Pruszków
