W sobotni ranek spłonął budynek gospodarczy w Koszajcu. Na szczęście nic nikomu się nie stało.
Do pożaru doszło w drewnianym budynku gospodarczym w pobliżu autostrady A2. Na miejscu pojawiły się trzy zastępy straży pożarnej. Służby ratunkowe w trakcie akcji zobaczyły dodatkowo ponad 10-kilogramową butlę z gazem, która była rozszczelniona.
- Nie wiemy, czy rozszczelnienie butli nastąpiło przed zaprószeniem ognia, czy w wyniku wysokiej temperatury. Nie jesteśmy w stanie tego ustalić – powiedział nam kpt. Karol Kroć z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pruszkowie.
Strażacy szybko opanowali sytuację. Nic nikomu się nie stało.
- Nikt nie ucierpiał. Ogień nie zagroził także sąsiednim budynkom – potwierdził kpt. Kroć.
[facebook_like_button]