W piątek rano strażacy zdjęli zapory sorpcyjne na Żbikówce. Nie ma już zagrożenia zanieczyszczeniem, które pojawiło się w czwartek.
Przypomnijmy, w czwartkowe przedpołudnie straż pożarna otrzymała zgłoszenie o substancji oleistej, która pojawiła się w Żbikówce. Rzeczka, która obecnie bardziej pełni rolę kanału deszczowego, uchodzi do Utraty.
Aby zminimalizować ryzyko zanieczyszczenia strażacy postawili zapory sorpcyjne – jedną przy ujściu do Utraty w okolicy ul. 3-go Maja, drugą tuż za źródłem wycieku. Jak poinformował nas kpt. Karol Kroć z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej, substancji już nie przybywa.
- Po porannym rekonesansie okazało się, że zapory sorpcyjne mogą być zdjęte. Dla nas interwencja została zakończona – powiedział.
Straż potwierdziła źródło zanieczyszczenia, a policja ustaliła sprawcę. Trudno jeszcze mówić o konsekwencjach, ponieważ próbki substancji są badane przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.
Miejsce wycieku jest stale monitorowane przez inspektorów WIOŚ.
Źródło fot.: Regio-Media
[facebook_like_button]