Na sobotę firma PGE Dystrybucja zapowiedziała wyłączenie prądu w Urzędzie Miejskim w Pruszkowie na sześć godzin. – Nic się nie stanie, jeśli monitoring przez jakiś czas nie będzie działał – powiedział nam pół żartem pół serio jeden ze strażników miejskich.
Przerwa w dostępie do elektryczności w Urzędzie Miejskim w Pruszkowie ma potrwać w sobotę od godz. 9.00 do 15.00. Trzeba pamiętać, że w urzędzie mieści się Straż Miejska z centrum zarządzania monitoringiem.
- Monitoring ma dodatkowe zasilanie, które wytrzymuje około godzinę – powiedział nam Janusz Panek ze Straży Miejskiej. – Z tego co mi wiadomo, to w sobotę ma nie być prądu przez pół godziny ze względu na podłączenie komputera – dodał.
Jak wszyscy wiemy podłączenie komputera nie wymaga wyłączania prądu, a na pewno z tego powodu PGE Dystrybucja nie zamieszczałaby komunikatu na swojej stronie. Potwierdziła nam to Katarzyna Burda-Mazurek, rzecznik prasowy oddziału warszawskiego spółki.
- To na pewno nie o to chodzi. Takie planowane wyłączenia ogłaszamy tylko w przypadku inwestycji lub prac na sieci. Tym razem chodzi o budowę złącza kablowego w związku z przyłączeniem nowego obiektu do sieci elektroenergetycznej – wyjaśniła.
Sprawę bagatelizuje natomiast strażnik miejski.
- Nic nie wiem o dłuższej przerwie, ale jeśli taka by się pojawiła, to jakoś przeżyjemy. Nic się nie stanie, jeśli monitoring miejski przez jakiś czas nie będzie działał – powiedział Janusz Panek.
Źródło fot.: Regio-Media
[facebook_like_button]