„Pociągi z Pruszkowa do Włoch jeżdżą po 1 torze. W Piastowie stoi zepsuty pociąg” – poinformował nasz reporter.
Na odcinku z Pruszkowa do Warszawy Włochy ruch kierowany jest wahadłowo po jednym torze. Pociągi z Pruszkowa w stronę stolicy jeżdżą „pod prąd”. Pociągi z Warszawy w stronę zachodnią kursują właściwym torem, ale w zaistniałej sytuacji mają opóźnienia.
Na stronie Kolei Mazowieckich pojawiła się świeża informacja, która jednak wprowadza w błąd. Zweryfikował to nasz reporter. Pomiędzy Pruszkowem i Warszawą Zachodnią nastąpiła awaria sieci trakcyjnej, jednak opisany system zmian w kursowaniu jest niewłaściwy.
„Tor w kierunku Warszawy został wyłączony z ruchu – pociągi w kierunku Warszawy od Pruszkowa kierowane będą torem dalekobieżnym z pominięciem przystanków Piastów i Warszawa Ursus” – czytamy w komunikacie. Tymczasem nasz reporter dotarł z Pruszkowa do Piastowa pociągiem jadącym po torze podmiejskim, ale „pod prąd”. Kolejne pociągi również zostały skierowane w ten sposób.
Do czasu usunięcia awarii Szybka Kolej Miejska i Koleje Mazowieckie wzajemnie honorują swoje bilety na odcinku pomiędzy Pruszkowem i Warszawą Zachodnią.
Niestety od przewoźnika nie można dowiedzieć się szczegółów. Telefon rzecznik Donaty Nowakowskiej jest wyłączony, a na infolinii panuje chaos informacyjny. – Ten pociąg dopiero musi być ściągnięty. To jeszcze potrwa – usłyszeliśmy od średnio zorientowanej kobiety.
[zobacz zepsuty pociąg z każdej strony]
Źródło fot.: Regio-Media
[facebook_like_button]