Kosztowna walka o pieniądze ze śmieci

Koszty administracyjne związane z egzekucją opłaty śmieciowej od jednego mieszkańca mogą wynieść nawet kilkadziesiąt złotych – alarmuje poseł Marek Hok.

Poseł PO zwrócił się z interpelacją do ministerstwa środowiska o uchylenie art. 6p ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Hok zwraca uwagę, że przepis zobowiązuje wójta, burmistrza lub prezydenta miasta do określenia, w drodze decyzji, wysokości zaległości z tytułu opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi w sytuacji gdy właściciel nieruchomości nie uiścił tej opłaty albo zapłacił za mało.

Jak wylicza Hok, przed wystawieniem takiej decyzji, zgodnie z ustawą Ordynacja podatkowa gmina musi wykonać szereg czynności, których koszt przekracza 22 zł. Konieczne jest bowiem:
- zawiadomienie mieszkańca o wszczęciu postępowania (koszt wysłania pisma – 5,65 zł + koszty obsługi),
- wyznaczenie 7-dniowego terminu do wypowiedzenia się (koszt wysłania pisma – 5,65 zł + koszty obsługi),
- wystawienie decyzji (koszt wysłania decyzji – 5,65 zł + koszty obsługi),
- wystawienie tytułu wykonawczego (koszt wysłania tytułu wykonawczego – 5,65 zł + koszty obsługi).

Zdaniem posła to nieuzasadnione ekonomicznie bo zaległości stanowią często bardzo niskie kwoty. Hok zauważa ponadto, że skoro w sprawach dotyczących opłaty za gospodarowanie odpadami stosuje się przepisy ustawy Ordynacja podatkowa, a deklaracja złożona przez mieszkańca stanowi podstawę do wystawienia tytułu wykonawczego, to nie ma sensu wystawianie decyzji określającej wysokość zaległości przed wystawieniem tytułu wykonawczego.

Ministerstwo uspokaja jednak, że tzw. decyzję wymiarową szef gminy musi wydać tylko wtedy gdy nie nastąpiło określenie wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami w drodze deklaracji przez właściciela nieruchomości (art. 6p ustawy).

Decyzja taka, według resortu, nie może być jednak wydana, gdy organ nie kwestionuje wymiaru opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi określonego w deklaracji gdyż byłoby to sprzeczne z art. 21 § 3 ustawy Ordynacja podatkowa oraz z istotą zobowiązania podatkowego powstającego z mocy prawa, w którym wymiar daniny publicznej określa deklaracja złożona przez właściciela nieruchomości.

”W takim przypadku, zgodnie z art. 6n ustawy, złożona deklaracja stanowi podstawę do prowadzenia egzekucji administracyjnej na podstawie tytułu wykonawczego wystawionego w oparciu o informacje zawarte w deklaracji bez konieczności wydawania decyzji wymiarowej, o której mowa w art. 6p ustawy”.

MŚ wskazuje, że art. 6g ustawy nie zmienia zasady wymiaru podatku wskazanej w art. 21 § 3 ustawy Ordynacja podatkowa, a więc wymiar ten następuje przez złożenie przez właściciela nieruchomości deklaracji.

Ewentualną egzekucję opłaty śmieciowej w takim przypadku wszczyna się więc na podstawie tej deklaracji bez konieczności wydawania decyzji wymiarowej – albo przez wydanie decyzji administracyjnej określającej wymiar opłaty, a przypadku gdy właściciel w ogóle nie złożył deklaracji lub organ kwestionuje ten wymiar.

Resort wskazuje przy tym, że te dwa sposoby określenia wymiaru opłaty wykluczają się.

PAP

Tagi: ,

Podobne wiadomości:

Radni w Brwinowie nie odpoczną po Świętach Radni w Brwinowie nie odpoczną po Świętach
Warsztaty dla organizacji pozarządowych Warsztaty dla organizacji pozarządowych
Za mało pieniędzy na mazowieckie szpitale Za mało pieniędzy na mazowieckie szpitale
Groźba wzrostu opłaty za śmieci Groźba wzrostu opłaty za śmieci

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.