Prace wykończeniowe to czas, gdy jesteśmy już jedną nogą w nowym, wymarzonym domu. Wielu właścicieli nie zdaje sobie jednak sprawy, ilu elementów jeszcze brakuje do zakończenia wszystkich prac.
Łatwe i przyjemne?
Prace wykończeniowe nie są sprawą łatwą. Na plac budowy wkroczy teraz kilka oddzielnych ekip, których działania należy zsynchronizować i dostarczyć na czas potrzebne im materiały. Jakiekolwiek opóźnienia ze strony którejkolwiek z ekip spowodują spowolnienie wszystkich pozostałych. Etap ten obejmuje w swoim zakresie m.in. położenie przewodów elektrycznych, wyrównanie poziomu podłóg, podłączenie instalacji wodno-kanalizacyjnej oraz ogrzewania centralnego i położenie tynków wewnętrznych. Wstawione zostaną również okna i drzwi zewnętrzne, ściany zostaną pomalowane lub wyłożone kafelkami. Następnie kładzione są podłogi, wstawiane są drzwi wewnętrzne, montowane są urządzenia sanitarne. Tak w wielkim skrócie, bo prac jest naprawdę wiele. (www.muratordom.pl/budowa/podlogi-i-schody/22-kroki-do-wykonczenia-domu-cz-i,114_579.html i http://muratordom.pl/budowa/podlogi-i-schody/22-kroki-do-wykonczenia-domu-cz-ii,114_738.html)
Jak nie zginąć w tym ogromie obowiązków?
Jeśli ktoś ma w sobie „to coś”, jest człowiekiem zorganizowanym, cierpliwym i zdyscyplinowanym, nie powinien mieć większych problemów z pracami wykończeniowymi. Wymagają one jednak ciągłej obecności na budowie i nadzorowaniu prac oraz dbaniu o stałe dostawy brakujących elementów. Należy wykazać się również znajomością dostępnych na rynku materiałów budowlanych, trendów i niesamowitym wyczuciem smaku. Jeśli jednak nie masz zdolności przywódczych, nie dysponujesz wolnym czasem lub nie ufasz swojej pomysłowości i gustowi, warto przemyśleć kwestię zatrudnienia architekta. Współpraca z projektantem zaowocuje sporymi oszczędnościami (czasu i pieniędzy), gwarancją pomyślnego i terminowego zakończenia prac. Warto w takim wypadku zapoznać z się z ofertą dostępną na przykład stronie www.architekt-pruszkow.pl i sprawdzić, co dokładnie może nam zaproponować profesjonalne biuro projektowe.
„Wyśniony, wymarzony”
Aby możliwym było wypowiadanie się o swoim domu w ten sposób, zagospodarowanie przestrzeni, wstawione meble czy użyte materiały i kolory muszą w pełni współgrać ze sobą. Z pozoru łatwe zadanie może okazać się koszmarem. Zatrudnienie projektanta również na tym etapie prac, jest pomysłem wartym przemyślenia. Przecież celem jest to, by efekt końcowy był możliwie najlepszy. Szkoda by było podjąć niewłaściwe decyzje, z których skutkami borykać możemy się przez wiele kolejnych lat. Posiadający sporo wiedzy i mający doświadczenie architekt sprawi, że prace przebiegną o wiele sprawniej, a wchodząc do swojego nowego lokum, właściciel od razu poczuje się „jak w domu”.
