Lis w centrum Pruszkowa

Na dachu opuszczonego budynku przy ul. Chopina 56 pojawił się lis. Sytuacja jest opanowana.

Około południa otrzymaliśmy zdjęcie od pana Tadeusza. Nasz czytelnik uchwycił moment, gdy lis leżał na dachu budynku przy ul. Chopina w Pruszkowie. Dzikim gościem zajęły się już odpowiednie służby.

- Temat jest mi znany od rana – zapewnił nas dr Jakub Kubacki, powiatowy lekarz weterynarii. – Z tego co wiem, na miejscu była firma zewnętrzna, z którą każda gmina w powiecie, także Pruszków, ma podpisaną umowę na interwencje w tego typu przypadkach – poinformował.

Od dr. Kubackiego wiemy, że wspomniana firma nie weszła do budynku ze względu na jego stan. Kamienica od kilku lat stoi opuszczona i grozi zawaleniem. Wobec tego została założona tzw. żywołapka. Albo lis w nią wpadnie i zostanie wywieziony do lasu, albo sam opuści budynek. Na pewno nie zostanie uśmiercony.

- To nie wchodzi w grę. Nie mamy podstaw do tego. Lis zachowuje się wyjątkowo spokojnie, jak na tę okoliczność. Nie jest wychudzony. Ponadto na terenie powiatu nie ma przypadków wystąpienia wścieklizny – tłumaczy powiatowy lekarz weterynarii.

Lis rozgościł się w budynku przy ul. Chopina najprawdopodobniej ze względu na ptasie gniazda. Nie wiadomo, czy jest sam, czy z rodziną.

Źródło fot.: czytelnik Tadeusz

[facebook_like_button]

Tagi: ,

Podobne wiadomości:

Szczepienia lisów przeciwko wściekliźnie Szczepienia lisów przeciwko wściekliźnie

Jedna Odpowiedź

  1. takie rzeczy tylko w erze GMO

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.