52-letnia Barbara T. kupiła telefon za 50 zł. W konsekwencji może usłyszeć zarzut paserstwa.
52-letnia kobieta nabyła telefon na jednym z targowisk. Zdecydowała się na zakup, mimo podejrzanie niskiej ceny, braku dokumentów, ładowarki i pudełka. Jak się okazało, policja szukała tego telefonu od maja. Natrafili na niego pruszkowscy kryminalni. Barbara T. najprawdopodobniej usłyszy zarzut paserstwa.
Tego samego dnia policjanci z jednostki w Pruszkowie odzyskali dwa inne telefony. Pierwszy znajdował się w posiadaniu 11-latka, który stwierdził, że znalazł go na osiedlowym trawniku. Z drugiego korzystał chłopak w wieku 15 lat. Ten z kolei powiedział, że znalazł „komórkę” w szkolnej szatni. Obaj staną przed sądem rodzinnym.
[facebook_like_button]