Wszystkie pociągi z Warszawy w kierunku zachodnim kursują po torach dalekobieżnych z pominięciem Piastowa i Pruszkowa! Powodem jest awaria w pobliżu stacji Warszawa Włochy.
Do awarii doszło w czwartek około godz. 10.00. Uszkodzeniu uległo komputerowe sterowanie rozjazdami. Obecnie informatycy pracują na miejscu.
- Chcielibyśmy w dniu dzisiejszym zakończyć te prace, ale priorytetem jest bezpieczeństwo. Normalny ruch zostanie przywrócony, gdy będziemy mieli pewność, że urządzenia działają poprawnie – powiedział nam Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy spółki PKP Polskie Linie Kolejowe, która zarządza infrastrukturą.
Największe utrudnienia dotyczą osób wracających z Warszawy. Wszystkie pociągi w kierunku zachodnim kursują po torach dalekobieżnych. Omijają w ten sposób stacje Warszawa Włochy, Warszawa Ursus, Piastów i Pruszków. Mieszkańcom Piastowa i Pruszkowa kolejarze proponują dojechać do Brwinowa i wrócić jedną stację. Zarząd Transportu Miejskiego zachęca do skorzystania z pociągu wahadłowego do Warszawy Ursus i dalej podróż autobusem ZS1.
- Taki system kursowania pociągów został wprowadzony, aby ułatwić podróż. W przeciwnym razie pociągi w ogóle by nie jeździły. Staraliśmy się informować o utrudnieniach przez megafony oraz załogi konduktorskie – dodał Siemieniec.
Poranna awaria w Pruszkowie
Usterka na stacji Warszawa Włochy nie jest jedyną. Czwartek rozpoczął się od pęknięcia szyny na jedynym dostępnym torze linii podmiejskiej, na stacji w Pruszkowie. Kolejarze zabezpieczyli to miejsce, a w nocy wykonają docelową naprawę. Dozwolona prędkość została zmniejszona do 20 km/h.
W kolejnych godzinach doszło do jeszcze jednej awarii. Urządzenia sterowania ruchu odmówiły posłuszeństwa pomiędzy Żyrardowem i Radziwiłłowem. Ta usterka została już naprawiona.
Źródło fot.: Regio-Media
[facebook_like_button]