W piątek po remoncie został otwarty dworzec kolejowy w Piastowie. Niestety podróżni na próżno będą w nim szukać kasy biletowej.
Informacja o otwarciu budynku dworca pojawiła się w piątek. Zwlekaliśmy z jej opublikowaniem, ponieważ w wyremontowanym obiekcie nie ma kas. Co to więc za „dworzec”?!
Od spółki PKP S.A. dowiedzieliśmy się, że żaden z przewoźników nie zdecydował się na uruchomienie kasy w Piastowie. Intercity i Przewozom Regionalnym nie ma się co dziwić. Ale Koleje Mazowieckie? Przed remontem ta firma miała kasę (patrz zdjęcie). O przyczyny zapytaliśmy u źródła, jednak nie uzyskaliśmy satysfakcjonującej odpowiedzi.
- Na stacji w Piastowie znajduje się biletomat KM, gdzie przez całą dobę możliwy jest zakup biletów. W najbliższym czasie nie planujemy uruchomienia kasy na tej stacji – poinformowała nas Jolanta Maliszewska z Biura Prasowego Kolei Mazowieckich.
Pytanie o sytuację seniorów pozostało bez odpowiedzi. Na szczęście mamy potwierdzenie, że w zaistniałej sytuacji pasażer wsiadający w Piastowie nie musi ponosić dodatkowych kosztów związanych z kupnem biletu u kierownika pociągu.
Remont dworca, który teraz już nie jest dworcem, trwał ponad rok. Termin oddania budynku do użytku był przekładany kilka razy. Mieszkańcy czekali na niego z utęsknieniem i coraz większą niecierpliwością. Otrzymali obiekt, w którym jest nowoczesna toaleta dostosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych. W budynku mają się jeszcze znaleźć lokale usługowe: salonik prasowy, kawiarnia i kwiaciarnia.
Koszt modernizacji budynku to około 1,6 mln zł. Środki pochodziły z budżetu spółki PKP S.A. oraz z budżetu państwa.
Źródło fot.: Regio-Media
[facebook_like_button]
16 grudnia 2014 o 18:53
Cóż za rzewna scena, ten przecudnej urody stolik z betonu… wspomnień czar.