W czwartym meczu obecnego sezonu PLKK Matizol Lider odniósł pierwsze zwycięstwo. Udało się to w Łodzi w rywalizacji z Widzewem.
Poprzednie mecze pruszkowianek kończyły się porażkami, jednak trzeba przyznać, że rywalki były z krajowej czołówki. Tym razem Liderkom nie wypadało przegrać. Widzew bowiem nie odniósł jeszcze żadnego zwycięstwa.
Już początek sobotniego meczu pokazał wyższość przyjezdnych. Gospodynie rozpoczęły niepewnie, przez co pruszkowianki zbudowały kilkupunktową przewagę. Im dalej w las, tym przewaga Matizolu Lidera rosła. Do przerwy zawodniczki trenera Adama Prabuckiego prowadziły 26:41.
W trzeciej kwarcie Liderki dołożyły jeszcze pięć „oczek” przewagi. Najlepsza w wykonaniu Widzewa była ostatnia ćwiartka meczu, ale przyjezdne, prowadząc pewnie, nie dały sobie wydrzeć zwycięstwa. Matizol Lider prowadził przez całe spotkanie i ani na chwilę jego zwycięstwo nie było zagrożone.
Gospodyniom zabrakło równego składu. Jedynie Leona Jankowska (23 pkt) trzymała wysoki poziom. W zespole z Pruszkowa najlepiej punktowała Agnieszka Kaczmarczyk – 19 „oczek”. Bardzo dobrze w zespół wkomponowała się Briana Gilbreath, nowy nabytek Matizolu Lidera. Amerykanka przyleciała do Polski w czwartek, a już w sobotę dała swojemu zespołowi 15 pkt.
Kolejny mecz drużyny z Pruszkowa już w środę. W hali „Znicz” rywalkami będą zawodniczki PTK Pabianice. To ostatni zespół w tabeli. W dwóch rozegranych meczach przegrał wyraźnie z KSSSE AZS PWSZ Gorzów i CCC Polkowice.
Widzew Łódź – Matizol Lider Pruszków 54:71 (13:21, 13:20, 8:13, 20:17)
Widzew: Jankowska 23, Pawlak 8, Rzeźnik 8, Kopczyk 7, Bednarczyk 5, Tondel 2, Chomicka 1, Dziwińska 0, Modelska 0
Lider: Kaczmarczyk 19, Gilbreath 15, Pietrzak 8, Buford 8, Bennett 6, Colson 6, Rozwadowska 3, Jujka 2, Grabowska 2, Głocka 2, Stanek 0
Źródło fot.: PLKK
