Powstanie warszawskie: walki w naszym regionie

Powstanie Warszawskie wybuchło 1 sierpnia 1944 roku. Był to zryw niepodległościowy w okupowanej przez hitlerowców Warszawie podczas II wojny światowej. Żołnierze Rejonu VI („Helenów”) otrzymali zadanie opanowania Pruszkowa wraz z okolicznymi miejscowościami, zabezpieczając jednocześnie dostęp do Warszawy od strony zachodniej i północno-zachodniej.

Od 23 lipca 1944 roku zaczęła się ewakuacja niemieckiej administracji wraz z jednostkami tyłowymi armii niemieckiej. Ucieczkę tę przerwało przybycie pod koniec lipca elitarnej dywizji Spadochronowo-Pancernej Hermann Göring z frontu włoskiego. Żołnierze tej jednostki wraz z pojazdami i sprzętem rozlokowali się w budynkach i na placach Pruszkowa. W tym czasie w oddziałach konspiracyjnych trwało pogotowie bojowe. Dowódca pułku „Helenów” mjr Edmund Krzywda-Rzewuski „Paweł” ustalił termin godziny „W” dla Pruszkowa na 1 sierpnia na godzinę 21.00.

Pierwszą akcję bojową przeprowadził pluton Wojskowej Służby Ochrony Powstania „Nenufar” ppor. Stefana Kwiatkowskiego „Zabłockiego” grupujący pracowników elektrowni. Grupa licząca około 30 osób uzbrojona była w pistolet maszynowy, 6 sztuk broni krótkiej i kilka ręcznych granatów. O godzinie 19.00 z zaskoczenia zajęto wytwórnię oraz wartownię. Dzięki temu uzbrojenie plutonu zwiększyło się o jeden karabin maszynowy i kilka karabinów, a jeńcy zostali zamknięci w budce transformatora. O godz. 21.00 Niemcy pod osłoną samochodu pancernego odbili portiernię, a powstańcy pozbawieni łączności z pozostałymi oddziałami z Rejonu VI podjęli decyzję o wycofaniu się z elektrowni. Wraz z pracownikami na teren zakładu weszli niemieccy żołnierze. Aresztowano 5 osób, w tym Konrada Kurca „Jolanda”, który został rozstrzelany na rampie kolejowej koło młyna Lorentza. Po zakończeniu walk elektrownia została obsadzona przez 50 osobowy oddział „Własowców”.

W tym samym czasie na Ostoi gromadziły się główne oddziały zgrupowania pułku AK „Helenów”. Zaczęły się walki między Utratą a szpitalem na Wrzesinku. Pluton specjalny ppor. Tadeusza Nowickiego „Orlika” stoczył bój o kilka domów przy drodze w stronę Pęcic, wypierając stacjonujących tam żołnierzy niemieckich. Major „Paweł” rozkazał powrócić do domów żołnierzom nie posiadającym broni, a z resztą zgrupowania przeniósł się w Lasy Sękocińskie, gdzie miano oczekiwać na zrzuty uzbrojenia.

Pod Walendowem pruszkowski „oddział leśny” zdobył dwa wozy taborowe. Dowódca Rejonu VI podjął decyzję o ponownej konspiracji jednostki. Około 50 powstańców z 1. kompanii ppor. Bogdana Borkowskiego, 4. kompanii (z Magdalenki) por. Jerzego Małachowskiego „Nałęcza”, oraz plutonu specjalnego ppor. Tadeusza Nowickiego „Orlika” postanowiło walczyć dalej i stworzyło partyzancki oddział działający w lasach chlebowskich. Do sukcesu zgrupowania leśnego należy zlikwidowanie dowództwa pułku artylerii z Dywizji „Hermann Göring” w okolicach Paszkowa.

Kilkudniowe walki pruszkowskiego zgrupowania Rejonu VI (pułku AK „Helenów”), choć przy utrudnionej mobilizacji i braku uzbrojenia, odniosły sukcesy takie, jak opanowanie pruszkowskiej elektrowni, rozbicie sztabu artylerii niemieckiej, czy powrót żołnierzy do ponownej konspiracji.

Powstanie warszawskie zakończyło się klęską 5 października 1944 roku. W wyniku powstania cała ludność stolicy została wypędzona, a miasto niemalże zrównane z ziemią. Większość ocalałych trafiła do obozu przejściowego, który Niemcy zorganizowali na terenie Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego w Pruszkowie. Ten wątek poruszymy w oddzielnym artykule.

Jacek Dobrosz

Źródło fot.: meteor2017.bikestats.pl / Pomnik przy Elektrociepłowni upamiętniający akcję „Nenufaru”

[facebook_like_button]

Podobne wiadomości:

Wojna religijna w naszym regionie Wojna religijna w naszym regionie
Napad na pociąg pod Pruszkowem Napad na pociąg pod Pruszkowem
Muzeum nieczynne 15 sierpnia Muzeum nieczynne 15 sierpnia
Ku pamięci 15 sierpnia 1920 Ku pamięci 15 sierpnia 1920

Dodaj komentarz