Znicz Basket Pruszków przegrał w Krośnie z tamtejszym MOSiR-em PBS Bank KHS Krosno 47:77. Żaden z podopiecznych trenera Michała Spychały nie rzucił więcej niż 10 punktów.
Trwa marazm w pruszkowskiej koszykówce. Porażka w Krośnie jest już dziewiątą z rzędu. Głównym orężem gospodarzy były rzuty za 3 punkty. Dzięki nim MOSiR wypracował bezpieczną przewagę. Jedynie w trzeciej części gry Znicz Basket był w stanie grać z rywalem jak równy z równym. Jednak ostatnie minuty spotkania to wspaniały pokaz koszykówki ze strony miejscowych.
Najlepszy w zespole Michała Spychały Michał Aleksandrowicz rzucił zaledwie 9 punktów. Wśród rywali najwięcej zdobył Wojciech Pisarczyk – 21 „oczek”.
W następnym meczu Znicz Basket zagra w Bydgoszczy. Tamtejsza Astoria jest w tabeli tuż przed pruszkowianami. Kiedy nie przerwać fatalnej passy, jak 22 lutego?!
MOSiR PBS Bank KHS Krosno – MKS Znicz Basket Pruszków 77:47 (20:12, 22:10, 15:16, 20:9)
MOSiR: Pisarczyk 21, Parzych 17, Wyka 13, Fraś 12, Malczyk 8, Adamczewski 3, Salamonik 2, Sadło 1, Bogdanowicz 0, Grochowski 0, Musijowski 0
Znicz Basket: Aleksandrowicz 9, Linowski 8, Wojtyński 8, Czosnowski 6, Malewski 5, Lewandowski 4, Mieczkowski 3, Kulikowski 2, Janik 1, Put 1
[facebook_like_button]