Trwa fatalna seria MKS Znicza Basket. Pruszkowianie przegrali w Poznaniu z AZS Politechniką 61:64. Seria nie została przerwana mimo dymisji trenera Michała Spychały.
Po ostatniej, szóstej już porażce Znicza Basket z Wikaną Startem Lublin, trener Michał Spychała podał się do dymisji. Nie została ona przyjęta przez zarząd klubu, który uważa, że obecny szkoleniowiec jest w stanie utrzymać drużynę w I lidze.
Niestety w sobotę koszykarze z Pruszkowa nie dali powodów do optymizmu. W wyjazdowym meczu w Poznaniu ulegli miejscowej Politechnice.
Mecz był wyrównany i zdecydowanie do wygrania. Pokazała to pierwsza kwarta, która zakończyła się prowadzeniem gości 18:12. W drugiej ćwiartce parkiet opanowali jednak gospodarze, którzy nie tylko odrobili wszystkie straty, ale odskoczyli na 11 „oczek”.
Po zmianie stron gra się wyrównała. Znicz Basket nie potrafił doprowadzić do remisu. Przewagę optyczną zyskał dopiero w ostatnim fragmencie meczu, ale podopieczni Spychały nie zdołali osiągnąć korzystnego rezultatu.
Po sobotniej porażce pruszkowianie spadli na 12. miejsce w tabeli. Kolejnym rywalem będzie Sokół Łańcut. Mecz odbędzie się w hali Znicza w niedzielę 9 lutego o godz. 17.00.
AZS Politechnika Poznań – MKS Znicz Pruszków 64:61 (12:18, 30:13, 13:12, 9:18)
AZS Politechnika: Baszak 16, Metelski 11, Ulchurski 11, Rostalski 10, Szydłowski 6, Hybiak 5, Stankiewicz 5, Rutkowski 0, Sobkowiak 0
Znicz Basket: Aleksandrowicz 12, Linowski 11, Malewski 10, Czosnowski 10, Mieczkowski 7, Lewandowski 6, Wojtyński 5, Janik 0, Put 0
Źródło fot.: zniczbasket.com
[facebook_like_button]
