Dziecko wpadło pod samochód

Na ulicy Helenowskiej w Pruszkowie dziecko wpadło pod nadjeżdżający samochód. Kierowca nie był w stanie uniknąć wypadku.

O zdarzeniu dowiedzieliśmy się nieoficjalnie w czwartek. W piątek udało nam się uzyskać potwierdzenie od policji.

Do wypadku doszło 8 maja przed godz. 17.00. 9-letnie dziecko wbiegło na ulicę bezpośrednio pod nadjeżdżający samochód. Z obrażeniami prawej nogi zostało zabrane do szpitala.

- Kierujący nie został uznany winnym zdarzenia – poinformowała nas podkom. Dorota Nowak, rzecznik prasowy pruszkowskiej policji.

Na ulicę Helenowską prowadzi jedno z wyjść z terenu Szkoły Podstawowej nr 2.

[facebook_like_button]

Tagi: , , ,

Podobne wiadomości:

Napad na bank w Pruszkowie Napad na bank w Pruszkowie
Kolejny film dla dzieci w Pruszkowie Kolejny film dla dzieci w Pruszkowie
Linie nr 4 i 5 będą połączone? Linie nr 4 i 5 będą połączone?
Złodziej z Pruszkowa w Michałowicach Złodziej z Pruszkowa w Michałowicach

7 Odpowiedzi

  1. Tam jest masakra. Ciasno, multum samochodów stoi na krawędziach jezdni i nie widać, czy ktoś spomiędzy nich nie wyłazi, Kierowcy jadący tą ulicą muszą mieć oczy dookoła głowy dosłownie.

  2. dokładnie tak

  3. Coś mi się wydaje Szanowny Redaktorze, że to w maju było!
    A co do ruchu na Helenowskiej, to prawda, że i piesi jak śnięci i niektórzy kierowcy jak wariaci, ale to chyba wszędzie tak samo.

  4. Dziękujemy za zwrócenie uwagi. Błąd został poprawiony.

  5. A ja widziałam ten wypadek,dziewcznka wybiegła z pomiędzy zaparkowanych aut wprost pod toczące się auto. Prędkość auta wynosiła może 40 km/h ,kierowca nie miał szans.Wypadek był na wysokości wjazdu na teren Kościoła, prawdą jest że po ulicy plączą się śnięci ludzie ,a kierowcy szasem rozwijają tu różne prędkośći ale w tym wypadku to wina dziecka i matki z którą było. Tylko czemu ona córki nie upilnowała ?to już jej sprawa.Ale tu oczy trzeba mieć w … no sami wiecie gdzie .

  6. powiedzieli byście jeszcze jedno na drodze osiedlowej obowiazuja zakazy do 20 km/h szkoda ze nikt nie okreslił jaka prędkościa jechał kierowca.

  7. Kierowca tego auta jechał max z prędkością 40 km/h jak już wcześniej wspominałam,ja raczej bym zapytała co robiła matka że nie upilnowała i dziewczynka wbiegła na ulicę ,dla mnie jest to ewidentna wina rodzica a nie kierowcy auta,tym bardziej że dziewczynka w takim wieku że na pewno wie że na ulice się nie wbiega z pomiędzy zaparkowanych aut.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.