12 kwietnia w Miejskim Ośrodku Kultury w Pruszkowie Sławomir Holland przedstawił program „Nic nowego pod słońcem”, nagrodzony w 2012 r. „Złotym Liściem Retro”.
Artysta przywitał się z publicznością anegdotą, która wypełniła czas w trakcie oczekiwania, aż rozbłysną lampy oświetlające scenę. Na wstępie widzowie zostali uprzedzeni, że będzie to wieczór „w miarę przyjemny”.
Kabaretowe teksty powstałe w okresie międzywojnia miały przekonać, że ludzie żyli wtedy podobnie jak teraz, mięli takie same problemy. Utwory m.in. Tuwima, Jurandota, Hemara czy Gałczyńskiego traktują o problemach małżeńskich, rodzinnych, miłości, ciągłej pogoni za czymś. Te, o wymowie satyrycznej, zostały przeplecione z dziełami o charakterze nieco bardziej refleksyjnym.
Połączone zostały komentarzem, którego autorami są Jacek Bursztynowicz i Sławomir Holland. I to właśnie komentarze miały wykazać bezpośredni związek między rzeczywistością współczesnych ludzi a tych żyjących w latach dwudziestych, trzydziestych XX wieku. W tej części, jak refren, powtarzane było: „Nic nowego pod słońcem”.
Estetyczne przeżycie wzmacniało wykonanie. Brawurowo zostały przedstawione wszystkie teksty, nawet te zawierające elementy trudnej zabawy językowej. Doskonała również była konferansjerka, która czasami przeradzała się w dialog między Hollandem a publicznością, dotyczący motywu przewodniego spektaklu – „Nic nowego pod słońcem”, doskonale odnoszącego się do czasów współczesnych.
[facebook_like_button]