Wciąż nic nie wiadomo w sprawie wspólnego biletu ZTM-KM-WKD. Według Zarządu Transportu Miejskiego, który rozdaje karty, jest za wcześnie na konkrety w tej sprawie.
Wspólny bilet ZTM-KM-WKD według ostatnich ustaleń ma obowiązywać do końca marca. Dzięki temu układowi od kilku lat z ważną Warszawską Kartą Miejską można podróżować Kolejami Mazowieckimi do Pruszkowa i Warszawską Koleją Dojazdową do Opaczy. W tym roku ZTM postanowił jednak spróbować zmienić zasady, co dezorientuje mieszkańców m.in. naszego regionu.
Trwają rozmowy pomiędzy gminami i przewoźnikami. Jedno z rozwiązań zakłada uruchomienie „modelu łomiankowskiego”, o którym pisaliśmy już wielokrotnie. Według niego to przewoźnicy mieliby uruchomić nowe rodzaje biletów, które upoważniałyby podróżnych do korzystania także z komunikacji ZTM w pierwszej strefie. Inną możliwością jest po prostu przedłużenie funkcjonowania obecnych zasad, czego nie ukrywa ZTM.
„Jak to w końcu będzie z tymi kartami miejskimi w Kolejach Mazowieckich?” – zapytała nas czytelniczka Klaudia za pomocą portalu społecznościowego facebook.com. Pytanie nie dziwi, ponieważ wiele osób korzysta z komunikacji ZTM mając bilet trzymiesięczny.
Niestety wciąż nie ma konkretnych informacji w tej sprawie. – Jeszcze za wcześnie na jakiekolwiek szczegóły dotyczące funkcjonowania Wspólnego Biletu po tym terminie – otrzymaliśmy odpowiedź od Konrada Klimczaka z biura prasowego ZTM.
Wśród wielu mieszkańców coraz powszechniejsza staje się opinia, że to celowe działania ZTM, które miały na celu zminimalizowanie praktyki ładowania karty miejskiej na pół roku w starych cenach. To nie jest pewne, ale przez dezinformację i nagłe zmiany ustaleń na pewno ZTM traci wizerunkowo.
Źródło fot.: ekjw.pl
[facebook_like_button]