Awaria wodociągu usunięta

Awaria magistrali wodociągowej została usunięta. Woda w pełnym ciśnieniu popłynie z kranów późnym popołudniem – dowiedzieliśmy się od Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.

Pruszków z utrudnieniami zmaga się od rana. Pisaliśmy już o awarii w okolicy stadionu Znicz, gdzie jak się okazało, pękła rura. Mamy już zapewnienie o usunięciu usterki.

- Awaria została usunięta. Obecnie jedzie tam nasza karetka, aby przeprowadzić próbę szczelności. Jeśli wypadnie pomyślnie, to w kranach już normalnie popłynie woda – poinformował nas rzecznik prasowy MPWiK Roman Bugaj. W sprzyjających okolicznościach utrudnienia znikną ok. godz. 17.00 lub 18.00.

Do czasu przywrócenia normalnego upływu wody MPWiK postawiła pięć beczkowozów w rejonie największych osiedli. Firma miała świadomość problemu z dostępem do wody dla wyższych kondygnacji.

- Wody brakowało całkowicie na piętrach powyżej czwartego. Uruchomiliśmy ujęcia rezerwowe na terenie Pruszkowa, dzięki czemu przynajmniej część mieszkańców miała wodę, choć z obniżonym ciśnieniem – powiedział Bugaj.

Awaria nastąpiła w nocy z piątku na sobotę. Dotyczyła pęknięcia rury biegnącej w Alejach Jerozolimskich na wysokości stadionu Znicz w Pruszkowie.

- Tego typu awarie zdarzają się, gdy przez kilka dni utrzymują się mrozy, a potem temperatura rośnie do ok. 0 st. Celsjusza. Generalnie sieci nie lubią temperatury ok. zera – tłumaczy Roman Bugaj.

Powtarzające się awarie

Awarie wodociągowe w Pruszkowie nie są niestety rzadkością. Poprzednia również dotyczyła okolicy stadionu Znicz.

- Te awarie już nie będą zdarzać się tak często, ponieważ zmodernizowaliśmy całą magistralę pruszkowską. Został jeszcze jeden fragment na zwężeniu Alej Jerozolimskich, ale tam prace będą przeprowadzone w przyszłym roku przy okazji poszerzenia drogi – zapewnił rzecznik MPWiK. Przypomniał także, że wiele przerw w dostawie wody było spowodowanych pracami przy powstawaniu węzła Łopuszańska i trasy S2.