- Jestem zdziwiony taką reakcją – powiedział nam wójt gminy Michałowice Krzysztof Grabka. To jego ocena dotycząca wymówienia umowy przez ZTM na wspólny bilet z WKD do Opaczy.
Na początku tygodnia za komunikatem Zarządu Transportu Miejskiego poinformowaliśmy o zakończeniu funkcjonowania wspólnego biletu ZTM-WKD do stacji Opacz. Od 1 stycznia wspólny bilet będzie obowiązywał do wcześniejszej stacji Warszawa Salomea. ZTM decyzję swoją argumentował faktem braku zgody na zwiększenie finansowania ze strony gminy Michałowice. Inne zdanie na ten temat ma wójt Krzysztof Grabka.
- Jestem zdziwiony taką reakcją. My jedynie chcieliśmy, aby ZTM umotywował konieczność podwyżki dofinansowania – wytłumaczył nam wójt Grabka. Według niego po wyrażeniu oczekiwań finansowych ze strony ZTM, który żądał zwiększenia dopłat o 28 proc., gmina poprosiła o umotywowanie tej podwyżki. W odpowiedzi ZTM wystosował komunikat, w którym poinformował o zerwaniu umowy.
Dodajmy, że w 2007 roku, gdy zaczął funkcjonować wspólny bilet ZTM-WKD do Opaczy, gmina Michałowice płaciła Warszawie 109 tys. zł. W 2012 roku było to 270 tys. zł, a oczekiwania ZTM na 2013 rok to 343,5 tys. zł.
Według wójta gminy Michałowice kwestia wspólnego biletu do Opaczy nie jest jeszcze przesądzona. Zapowiedział, że będzie na ten temat rozmawiał z dyrektorem ZTM Leszkiem Rutą.
Nowa forma wspólnego biletu ZTM-WKD
Informując o zerwaniu umowy z Michałowicami, ZTM poinformował jednocześnie o rozmowach nad nowym pomysłem, który pozwoliłby na uruchomienie wspólnego biletu ZTM-WKD do Grodziska Mazowieckiego. Warszawska Kolej Dojazdowa miałaby dodać do swojej oferty bilet okresowy, który upoważniałby pasażerów do podróżowania pociągami WKD do granic Warszawy oraz w obszarze I strefy ZTM.
- Ja byłem jednym z inicjatorów tego pomysłu – zdradził Grabka zapytany o opinię na temat nowego wariantu. – Jeżeli WKD i ZTM pójdą w tę stronę, to chwała im za to – dodał.
Wójt gminy Michałowice ma nadzieję, że w finansowanie wspólnego biletu włączą się nie tylko wszystkie gminy, przez które przejeżdżają pociągi WKD, ale także oba starostwa powiatowe. Wszak z kolejki korzystają nie tylko mieszkańcy tych gmin, ale także osoby np. z gminy Raszyn czy Nadarzyn, które przy stacjach „wukadki” zostawiają samochody i przesiadają się do komunikacji zbiorowej.
Źródło fot.: Jan Stradowski/wikipedia/Przejazd kolejowy w Granicy
